Bożena

Czy ubiór może mieć wpływ na nasze zdrowie?

Czy ubiór może mieć wpływ na nasze zdrowie?
INFORMACJA PRASOWA Warszawa, 16 lipca 2018 Sukienki, marynarki, ołówkowe spódnice, dżinsy, koszule… i oczywiście kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt par butów – to tylko część ubrań,

INFORMACJA PRASOWA
Warszawa, 16 lipca 2018

Sukienki, marynarki, ołówkowe spódnice, dżinsy, koszule… i oczywiście kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt par butów – to tylko część ubrań, które znajdują się w garderobie przeciętnej kobiety. A mimo to, większość z nas codziennie rano staje przed szafą z myślą: „nie mam się w co ubrać”. Dlaczego ubiór ma aż tak duże znaczenie? Bo dzięki niemu każda z nas może wyrazić siebie. Niewątpliwie wpływa też na nasze poczucie atrakcyjności i… zdrowie. W jaki sposób?
Czy moda może nam zaszkodzić?
Odpowiedni strój pomaga nam czuć się pewnie i kobieco. Jednak, nie wszystkie elementy garderoby są naszym sprzymierzeńcem. Warto zdać sobie sprawę, że sposób ubierania może bezpośrednio wpływać na nasze zdrowie. Co zatem może nam zaszkodzić? Częste wybieranie butów na obcasie czy ciasnych dżinsów oddziałuje negatywnie na krążenie krwi w naszym ciele – a to właśnie te elementy ubioru królują w damskich szafach. Opinający materiał powoduje uciski (podobnie jak np. siedzenie z nogą założoną na nogę), które znacznie ograniczają swobodny przepływ krwi. Po latach noszenia takiego stroju, mogą pojawić się problemy z krążeniem żylnym kończyn dolnych, np. w postaci bólu i obrzęków nóg czy pajączków.. Z takim problemem mierzy się obecnie nawet połowa Polek po 40. roku życia, a częstą przyczyną takich dolegliwości jest Przewlekła Niewydolność Żylna (PNŻ). Schorzenie to związane jest z zatrzymaniem prawidłowego przepływu krwi w żyłach, a jego objawami są również: ciężkość i opuchlizna nóg, mrowienie, pieczenie czy występowanie pajączków. Odczuwany przez nas ból ogranicza nas w codziennym życiu, dlatego rzadziej decydujemy się na aktywne spędzanie wolnego czasu i realizację swoich pasji.
Kłopotliwe odsłanianie nóg…
Jeśli na naszych nogach zauważymy pierwsze pajączki czy opuchliznę, możemy dojść do wniosku, że nie pora już na ich eksponowanie. Wtedy oczywiście mamy możliwość zamienienia odsłaniających nogi spódnic na te sięgające kostek, ale w ten sposób problem nie zniknie. Szczególnie latem ciężko jest całkowicie i w każdej sytuacji zakryć uda i łydki. Wysokie temperatury zachęcają do noszenia krótkich, przewiewnych ubrań. Okres wakacyjny to też czas urlopów i wyjazdów nad morze czy nad jeziora, gdzie zazwyczaj przebywamy w kostiumach kąpielowych. W takich sytuacjach często narasta poczucie wstydu i skrępowania faktem, że ktoś na plaży czy na basenie zobaczy nasze niedoskonałości. W wyniku czego zazwyczaj tracimy pewność siebie, czujemy się mniej atrakcyjne, a nawet rezygnujemy z aktywności i wystrzegamy się miejsc wymagających odsłaniania nóg. Jak tego uniknąć i przerwać błędne koło?
Jak przywrócić nogom blask?
Pamiętajmy, że o zdrowe i piękne nogi możemy zadbać na kilka sposobów. Jednym z nich jest regularne uprawianie sportu, który nie tylko poprawi krążenie krwi, ale także sprawi, że nasze uda i łydki staną się jędrniejsze i smuklejsze. Jeśli nie mamy czasu na systematyczne treningi, postarajmy się znaleźć codziennie chociaż kilka minut na spacer, a w przypadku siedzącej pracy – róbmy co jakiś czas krótkie przerwy. Odrobina ruchu i wstanie od biurka pozwoli pobudzić nasze mięśnie do pracy. Ponadto warto przyjrzeć się naszej codziennej garderobie – wybierajmy ubrania, które nie są zbyt ciasne i nie utrudniają pracy naszego układu krwionośnego. Inną możliwością radzenia sobie z objawami niewydolności żylnej jest wspomaganie organizmu od wewnątrz – np. za pomocą preparatów zawierających diosminę. Szczególnie polecana jest w postaci zmikronizowanej (zawarta np.w dostępnym bez recepty leku Diosminex, którego działanie w łagodzeniu objawów niewydolności żylnej, takich jak obrzęki czy ból nóg potwierdzają badania z udziałem polskich pacjentów). Dzięki temu szpilki i spódnice zamienimy na spodnie tylko wtedy, kiedy same uznamy to za stosowne, a nie ze względu na wygląd czy „formę” naszych nóg. Pamiętajmy, że kobieta wygląda pięknie, kiedy czuje się piękna!
Więcej informacji dotyczących zdrowia nóg oraz sposobów utrzymania ich w dobrej formie, można znaleźć na stronie www.NicNieZatrzymaMnie.pl.
Więcej informacji
Diosminex 500 mg, tabletki powlekane, 60 tabletek: 1 tabletka powlekana zawiera 500 mg zmikronizowanej diosminy (Diosminum). Produkt leczniczy Diosminex zawiera laktozę jednowodną oraz lak glinowy żółcieni pomarańczowej. Wskazania do stosowania: Leczenie objawów związanych z niewydolnością krążenia żylnego: uczucie ciężkości nóg; ból nóg; nocne kurcze nóg. Leczenie objawowe w przypadku dolegliwości związanych z żylakami odbytu. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą.
Diosminex MAX, 1000 mg, tabletki powlekane, 30 tabletek, 60 tabletek: 1 tabletka powlekana zawiera 1000 mg zmikronizowanej diosminy (Diosminum). Produkt leczniczy Diosminex Max zawiera laktozę jednowodną oraz lak glinowy żółcieni pomarańczowej. Wskazania do stosowania: Leczenie objawów związanych z niewydolnością krążenia żylnego u dorosłych: uczucie ciężkości nóg; ból nóg; nocne kurcze łydek. Leczenie objawowe w przypadku nasilenia dolegliwości związanych z żylakami odbytu u dorosłych. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą.
Diosminex szybka ulga dla nóg, kosmetyk w żelu, 100 g. Skład: aqua, propylene glycol, olive oil peg-7 esters, ruscus aculeatus root extract, citrus limon peel extract, solidago virgaurea extract, glycerin, diosmine, carbomer, menthol, caprylyl glycol, phenoxyethanol, hexylene glycol, sodium hydroxide, parfum, amyl cinnamal, hexyl cinnamal, hydroxycitronellal, linalool. Polecany dla: osób z syndromem ciężkich nóg oraz ze skórą skłonną do pajączków naczyniowych i rozszerzonych lub kruchych naczynek. Sposób użycia: niewielką ilość żelu delikatnie wmasować w skórę. W zależności od potrzeb stosować kilka razy dziennie. Przebadany dermatologicznie.

A to już wiesz?  Fashion Philosophy Fashion Week Poland

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy