Lifestyle Wiadomości

UE nadal chce przewodzić globalnym wysiłkom na rzecz ochrony środowiska. Niezbędne może być urealnienie celów klimatycznych

UE nadal chce przewodzić globalnym wysiłkom na rzecz ochrony środowiska. Niezbędne może być urealnienie celów klimatycznych
Przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego COP30 w Belém w Brazylii zarówno Komisja Europejska, Parlament Europejski, jak i Rada UE podkreślały, że Unia potwierdzi na nim swoje zaangażowanie na rzecz ochrony klimatu. Chce

Przed rozpoczęciem szczytu klimatycznego COP30 w Belém w Brazylii zarówno Komisja Europejska, Parlament Europejski, jak i Rada UE podkreślały, że Unia potwierdzi na nim swoje zaangażowanie na rzecz ochrony klimatu. Chce nadal być liderem w globalnych wysiłkach, jednocześnie deklarując wsparcie ambicji innych państw, w szczególności małych i słabiej rozwiniętych, które najmocniej odczuwają skutki zmian klimatu. W opinii Bogdana Rzońcy, posła do PE z PiS, to przywództwo jest kłopotliwe dla unijnej gospodarki i na szczycie powinno dojść do urealnienia celów klimatycznych.

10 listopada 2025 roku w Belém w Brazylii rozpoczęła się 30. konferencja klimatyczna ONZ (COP30). Światowi liderzy, naukowcy, organizacje pozarządowe i społeczeństwo do 21 listopada będą dyskutować o wysiłkach niezbędnych do zatrzymania wzrostu globalnej temperatury do 1,5°C, co wynika z porozumienia paryskiego przyjętego w 2015 roku. Skupią się również na prezentacji nowych krajowych wkładów (NDC), jak również na postępach w realizacji zobowiązań finansowych podjętych na COP29. 

Myślę, że na szczycie COP30 w Brazylii nastąpi urealnienie wszystkich postulatów związanych z polityką klimatyczną. Donald Trump zapowiada, że będzie szukał gazu i otwierał nowe kopalnie. Chiny robią to samo, więc świat energetycznie nam ucieka. Uważam, że na tym szczycie trzeba popatrzeć na to, jakie są cele polityki klimatycznej i w jaki sposób Unia traci swoją pozycję w światowym udziale PKB. Myślę, że znajdą się tam tacy politycy, którzy będą o tym bardzo wyraziście mówić, bo to jest potrzeba chwili – mówi agencji Newseria Bogdan Rzońca, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

5 listopada br. Rada UE zatwierdziła zaktualizowany, ustalony na szczeblu krajowym NDC dla Unii Europejskiej i jej państw członkowskich. Dokument potwierdza cel UE, czyli osiągnięcie redukcji o 55 proc. netto emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku. Wprowadzono w nim również nowy orientacyjny cel na 2035 rok, by ograniczyć emisje o 66,25–72,5 proc. w porównaniu z poziomami z 1990 roku. Przesłanie jest więc takie, że UE utrzymuje kurs i wywiązuje się ze swoich zobowiązań klimatycznych. Chce też odgrywać kluczową rolę w kontynuowaniu globalnych wysiłków na rzecz klimatu.

A to już wiesz?  5 najważniejszych trendów okularowych na sezon wiosna/lato 2018

W rezolucji Komisji Środowiska, Klimatu i Bezpieczeństwa Żywności przyjętej przez Parlament Europejski 23 października br. europosłowie zwracają uwagę na potrzebę dalszego wyznaczania przez UE ambitnych celów w zakresie polityki klimatycznej, zgodnych z ustalonymi celami międzynarodowymi. Podkreślają również konieczność nadania priorytetu opłacalności i konkurencyjności europejskiej gospodarki.

Jeśli mamy do czynienia z upadkiem firm i ze słabymi wynikami gospodarczymi, to znaczy, że Unia traci pozycję konkurencyjną względem Stanów Zjednoczonych i Chin, wobec tego trzeba popatrzeć na to inaczej. Wszyscy jesteśmy za czystym powietrzem i czystą wodą, ale też musimy pamiętać, że gdzieś trzeba pracować, że budżety państw biorą się z podatków związanych z produkcją dóbr, które konsumują ludzie. Jeśli będziemy mówić tylko o klimacie, to będziemy mieć do czynienia z upadkiem i z dużą niechęcią do władz Unii Europejskiej – podkreśla europarlamentarzysta.

W rezolucji przed szczytem COP30 posłowie apelują o zwiększenie globalnych wysiłków na rzecz redukcji emisji i zajęcie się wpływem na klimat wszystkich sektorów, w tym transportu drogowego, międzynarodowej żeglugi, rolnictwa, tekstyliów i turystyki. Są zdania, że dotyczy to również sektora obronnego, a społeczność międzynarodowa powinna zwracać większą uwagę na wpływ konfliktów na klimat.

Unia się cieszyła z tego, że ma pierwsze miejsce w ochronie klimatu na świecie. To wychodzi nam bokiem, mówiąc kolokwialnie, więc teraz trzeba na szerszą skalę – i taka okazja jest właśnie w Brazylii – powiedzieć o tym, że jeśli mamy naprawdę chronić klimat na całej kuli ziemskiej, to róbmy to razem – uważa Bogdan Rzońca. – Może niech więcej celów klimatycznych realizują w Ameryce Południowej, w Stanach i gdzie indziej. My w Unii Europejskiej nie zbawimy świata, jeśli nawet wyłączymy wszystkie źródła emisyjności. Poza tym to wyłączenie wiązałoby się z dramatem gospodarczym. 

Jak wynika z danych EDGAR (Emissions Database for Global Atmospheric Research, czyli unijnej bazy danych emisji dla globalnych badań atmosferycznych), w 2024 roku 27 krajów członkowskich odpowiadało za 5,95 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych na świecie. Udział Stanów Zjednoczonych wynosił 11,11 proc. a Chin – 29,20 proc.

A to już wiesz?  Tymczasowe aresztowanie w Polsce nadal nadużywane. Sądy wciąż masowo przyczyniają się do prokuratorskich wniosków o zastosowanie tego środka

Jak podkreśla polityk, w samej UE coraz więcej jest głosów sceptycznych wobec ambitnych celów polityki klimatycznej, a tym samym rośnie presja na wycofywanie się z jej niektórych założeń.

– Niemiecki przemysł motoryzacyjny naciska na swoje środowisko polityczne, żeby się wycofać z zakazu produkcji silników spalinowych i to, zdaje się, nastąpi. Także w raportach dotyczących budżetu na 2026 rok i przy wieloletnich ramach finansowych dostrzegam mniejszy nacisk na cele klimatyczne i politykę klimatyczną. Czyli dochodzi do świadomości mainstreamu Unii Europejskiej i jej głównych polityków, że prowadzenie polityki klimatycznej w takim zakresie i w takim tempie osłabia naszą światową konkurencyjność – tłumaczy poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

W ramach przygotowań do szczytu klimatycznego COP30 Rada UE podała, że w 2024 roku Unia Europejska i jej 27 państw członkowskich wydały 31,7 mld euro ze źródeł publicznych na finansowanie działań związanych ze zmianą klimatu. To o 3 mld euro więcej niż rok wcześniej. Zmobilizowano również 11 mld euro ze źródeł prywatnych po to, aby pomóc krajom rozwijającym się w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych i przystosowywaniu się do skutków zmian klimatu.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x